Laweta Sosnowiec

Pomoc drogowa w Sosnowcu 24h

Jakość...


… chociaż właściwiej by tutaj korespondował slogan – Jakość usług. Musi być istotnym procentem wzorca pracy, którą mamy wykonać dla konsumenta. To najistotniejszy składnik naszej usługi. Oczywiście nie ma tu związku z charakterem udzielanej pomocy drogowej. Czy niezbędny jest mobilny mechanik, czy wskazany jest transport auta lawetą do na wskazane miejsce, czy w końcu idzie jedynie o zmianę koła na szosie – Jakość wykonanej pracy w sposób naturalny ma wpływ na postęp firmy bowiem tworzy zaufanie kontrahenta.

Nie odmiennie jest z naszą firmą dlatego my także walczymy o najlepszą jakość. Najwyższa jakość towarzyszy nam przez 24h. Całodobowe assistance, i wsparcie z klasą.

Auto pomoc drogowa PowerHOL
usługi czynne 24 godziny, 7 dni w tygodniu!

HOLOWANIE
AUT



Sprawdź ofertę

TRANSPORT
SAMOCHODÓW



Sprawdź ofertę

AUTO POMOC
DROGOWA



Sprawdź ofertę

HOLOWANIE
TIR



Sprawdź ofertę

AUTOLAWETA
24H



Sprawdź ofertę

Perfekcyjna usługa czy gruszki na wierzbie?


Rzecz jasna nie pragniemy rzucać iluzorycznych gwarancji. Doskonałość to tylko cel do którego usiłujemy się przybliżyć. Choćby natężenie ruchu w obszarze Sosnowca, które nie poddaje się przewidywaniom i może spowodować wydłużenie momentu naszego przyjazdu na miejsce. Zdążyliśmy zdobyć jednakże 100% ufność, że dysponujemy właściwym sprzętem. Wydobędziemy busa z dołu bez względu na sytuację pogodową, choćby był niezbędny HDS. Nasze lawety i autolawety, bez widocznego problemu przewiozą bezawaryjnie do ustalonego celu nie wyłącznie auta osobowe, ale oczywiście również wszystkie dostawcze. Furgonetka, bus, wózki widłowe, niewielkie maszyny budowlane w naszych rękach będą zupełnie bezpieczne. Bowiem w naszym przypadku holowanie i lawetowanie to namiętność podparta jakością.

Jakość posiadanego przez nas sprzętu, mobilnych serwisów, umiejętności mechaników pozytywnie odkłada się na jakość wszystkich usług. Zmierzanie do perfekcji musi być naszą zasadą czy na spokojnych nocnych drogach czy to w porach szczytu. Czy na przedmieściach Sosnowca czy na autostradzie niezmiennie towarzyszy nam jedna idea – sprawnie, ale dokładnie.


Jakość oferty naszej pomocy drogowej to rzecz jasna nie wyłącznie epizod

Jeżeli ocieramy się o najlepszą jakość to dzięki zastosowaniu skutecznych procedur administrowania kadrami i sprzętem oraz używaniu profesjonalnej wiedzy podbudowanej praktyką. Naprawy na szosie, w szczerym polu ewentualnie pod naporem nieustannego ruchu to zadanie dla mechanika z doświadczeniem w mobilnym serwisie. Wyszkolony, zawodowy kierowca z doświadczeniem siada za kierownicę autolawety, prowadzi holownik w czasie holowania drugiego samochodu. Kompetencja i doświadczenie sprawdzonej kadry ma znaczenie dla Jakości naszej 24 godzinnej oferty.

Jakość nie chcę sobie pozwalać na nudę dlatego Oni będą ją budować cały czas. Dzień po dniu będą tworzyć jej moc. Wciąż, mimo już pozytywnej opinii, potrzeba ją potwierdzać i to nie tylko w czystej robocie. Gestem w kierunku jej utrzymania jest pewność z jaką funkcjonujemy. Być może od czasu do czasu winno się pogrzebać w archiwach. Łatwo tam odszukać dużo miłych wypowiedzi od zadowolonych kierowców. Każda historia odświeża w myślach historię o solidnie wykonanej usłudze. Potwierdza, iż nie ma powodu byśmy obawiali się zadania.


Sarna w samochodzie

Nie odpowiadamy tu o długonogiej modelce z gęstym, rozwianym, platynowym włosem płynącej szosą kabrioletem, przez którą kierowcy z przeciwnego pasa, co chwila, trafiają na drzewa.

Prawdziwe sarny są w stanie jak się okazuje biegać po naszych trasach dlatego trzeba być ostrożnym. przede wszystkim w miejscach oznaczonych. Przeważnie ustawia się znak ostrzegawczy uwaga dzikie zwierzęta z prostokątną tabliczką pod spodem opisującą długość zagrożonego odcinka. Zwiększenie uwagi, lub ograniczenie prędkości nie pochłaniają wiele czasu, natomiast usterka spowodowana zderzeniem z biegnącym, 50 kg zwierzęciem potrafi być kosztowne. Idzie nawet o życie kierowcy, a na pewno życie zwierzęcia.

Wezwanie dostaliśmy bezpośrednio od kierowcy. Właściwie kierowcą była dziewczyna. Pani Anna, należy dodać była w mocnym szoku. Sarna wybiegła niespodziewanie z gąszczu i uderzyła bezpośrednio w bok samochodu. Posypało się szkło gdy trafiła w szybę boczną w pobliżu pasażera i prawie wsiadła przez okno do wewnątrz. Oczywiście tylko sama głowa, zawisła w oknie, mniej więcej w połówce, tylko z pyskiem w wewnątrz.

Pani Anna, co można było sprawdzić po śladach konkretnie hamowała w chwili gdy dostrzegła sarnę na pasie drogi, ale czy może ona błędnie obliczyła, a może też sarna gnała bardzo szybko, jakby nie było zwierzę trafiło prosto w auto. Po Pani Annie było widać, że nic się nie stało, natomiast raczej była skołowana całą sytuacją. Oczywiście nie mogło być wiedzy w jakim stopniu poszkodowana po zderzeniu jest sarna, jednak oddychała i chyba utraciła świadomość.

Szosa na jakiej doszło do zderzenia jest mało uczęszczana. I bardzo dobrze bowiem do momentu naszego przyjazdu Pani Anna niestety nie postawiła trójkąta ostrzegawczego. Zwierzę wisiało zadem z okna samochodu, natomiast właścicielka auta stała dobre 5 metrów dalej i wręcz bała się podejść.

Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia. Postawiliśmy trójkąt i światła ostrzegawcze, natomiast Pani Annie daliśmy lekki środek wyciszający. pomoc drogowa nie jest zobligowana do udzielania pomocy medycznej, natomiast posiadamy w ekwipunku apteczkę przygotowaną na rożne zdarzenia, a nawet w niektórych z wozów naszej flotylli odnajdzie się chociażby defibrylator. Tak więc tego rodzaju pomocy, jak lek na uspokojenie, potrafimy zapewnić od ręki.

Sarnę nader delikatnie wyjęliśmy z auta, a potem została ułożona na kocu ogrzewającym rozciągniętym na trawie pobocza i okryta. Sapała. Potem kontakt do nadleśnictwa. Ogólnie w takiej sytuacji każdy ma prawo do nich zadzwonić albo normalnie pod 112 aby zgłosić podobny incydent. Obowiązkiem kierowcy jest zadbanie o stworzenie. Rzecz jasna nie pozostawienie go na drodze, nawiasem mówiąc też na pasie drogi kiedy nie ma profesjonalnego zaznaczenia. W istocie kierowca ma obowiązek poczekać na przyjazd przedstawiciela nadleśnictwa, policji czy innych służb. Jednak w życiu bywa tak, że jeśli kierowcy i pasażerom nic się nie stało, a pojazd jest sprawny, często opuszcza on miejsce zajścia co najwyżej ubezpieczając rejon trójkątem ostrzegawczym.

Jeśliby kobieta nie zamówiła pomocy drogowej i umiała wyjechać to czy sprostała by zadaniu jakim jest duża sarna. Czy dałaby radę zdjąć ją z szosy, a przy okazji nie zaszkodzić bardziej. To zadanie jest zapewne nieco skomplikowane, choćby i dla mężczyzny. Dlatego dobrze wyszło, że zadzwoniła.

Po naszym telefonie szybko dotarła policja, a zaraz potem nich samochód z nadleśnictwa. Policja zanotowała oświadczenie Pani Anny. Pytali czy przypadkiem nie jechała zbytprędko, oceniali długość hamowania, dopytywali się czy zobaczyła znaki ostrzegawcze. W niniejszym przypadku to całe dochodzenie, choć zgodne z procedurą, było niepotrzebne. Pani Anna jest miejscowym kierowcą. Mieszka kilka kilometrów przed lasem, a do Sosnowca jeździ tą szosą codziennie od wielu lat. Doskonale kojarzyła, że w tym miejscu wciąż pojawiają się na drodze sarny albo dziki, czasem lis ewentualnie kuna. Zawsze bierze to pod uwagę. Jak wspomniała już wiele razy galopowała jej sarna przed autem, jak widać nic absolutnie się nie zdarzyło do dzisiaj.

Jeśliby doszło do tej kolizji gdy samochód nadjeżdżał szybciej być może konieczny byłby przynajmniej hol, a najpewniej laweta, a tak skończyło się na wybitej szybie.

A teraz – szyba. Pani Anna podróżowała do firmy. Przez to wszystko była spóźniona, a zostawienie pojazdu na ulicy z otwartym oknem było nie do przyjęcia, także z uwagi na deszczową pogodę. Rozmyślała czy przypadkiem nie zdobyć urlopu jednak ostatecznie zaproponowaliśmy jej natychmiastową reperację. Z reguły w mobilnym serwisie mamy do dyspozycji sprężystą, ale stosunkowo grubą folię polipropylenową całkowicie przejrzystą. Zaklejenie tymczasowe okna po prawej stronie po stronie pasażera czymś zaciemniającym czy rozpraszającym widzialność nie może być brane pod uwagę. Podobne uporanie się z kłopotem udaremniłoby dalszą jazdę. Prawe lusterko powinno być widoczne, ale po dobrym zaklejeniu otworu okiennego widoczna była wyłącznie zgnieciona i zarysowana blacha na drzwiach.

Policja skontrolowała samochód i zaakceptowała mikro naprawę pozwalając odjechać Pani Annie. Oczywiście pod wymogiem przeprowadzenia niezwłocznej wymiany szyby zniszczeń. Klientka za naszą pracę zapłaciła kartą na miejscu, stonowana i wdzięczna za troskę i fachową pracę. W wspieraniu zdążyliśmy zdobyć doświadczenie, a chociażby ta usługa nie dawała satysfakcjonującej nagrody to inwestujemy w nią zaangażowanie i jakość.

Co do sarny to akurat nie wiemy co się z nią stało. Liczymy, że po odwiezieniu jej przez leśników do weterynaryjnej ostoi dzikich zwierząt doszła do siebie i dzisiaj znowuż śmiga po zagajniku bez stresu przecinając szosę.


Nasze realizacje

Zapewniamy bezpłatne holowanie bez limitu kilometrów!
oraz darmowy samochód zastępczy z polisy OC!

Aktualności
z naszego bloga

06 Styczeń 2021
Autor: www.PowerHol.pl

POMOC DROGOWA I NAPRAWA AUTA
W JEDNYM MIEJSCU


Czytaj więcej
03 Styczeń 2021
Autor: www.PowerHol.pl

HOLOWANIE POJAZDÓW KIEDY
SKORZYSTAĆ Z NASZEJ POMOCY?


Czytaj więcej
20 Maj 2020
Autor: www.PowerHol.pl

DLACZEGO WARTO ZDECYDOWAĆ
SIĘ WŁAŚNIE NA NAS?


Czytaj więcej

Zainteresowała Cię nasza oferta?
Masz dodatkowe pytania? Nie wachaj się ZADZWOŃ!

Ta strona wykorzystuje pliki cookie!

Klikając przycisk akceptuję, użytkownik wyraża zgodę na stosowanie plików cookie i innych podobnych technologii PowerHol oraz osób trzecich, używanych w celu zwiększenia komfortu korzystania z serwisu, analizy i pomiaru poziomu interakcji użytkownika z treściami PowerHol oraz wyświetlania trafniejszych reklam w serwisie PowerHol.pl Tu można znaleźć więcej informacji o dostępnych opcjach i plikach cookie. Wyrażoną zgodę można w dowolnym momencie cofnąć.